W naszym zaprzyjaźnionym domu w Istebnej na Andziołówce zakończyły się warsztaty filcowania wełny, które trwały od 0.2-06.lipca.
Miejsce, w którym odbywały się warsztaty to wspaniały góralski dom , gdzie dzięki gościnności gospodarza i jego czujnej opiece mogły się odbyć te niezapomniane warsztaty.
Uczestnikami warsztatów były osoby niepełnosprawne z Trójwsi ( Istebna, Koniaków, Jaworzynka). Warsztaty były współfinansowane ze środków Samorządu Województwa Śląskiego w ramach Programu Owca plus.
Moi sympatyczni uczniowie zmagali się z materią runa wełnianego tworząc prace z elementów: kulki , dreda, dwuwymiarowej płaszczyzny. Dzięki ich wysiłkom powstały korale, zabawki –myszki, kwiaty na łodygach i podkładki pod kubki .
Warsztaty trwały codziennie rano przez 3 godziny. Chociaż czas niedługi i tak powstało sporo prac metodą filcowania głównie na mokro z dodatkiem filcowania na sucho, czyli z pomocą specjalnej igły. Używaliśmy gręplowanej wełny naturalnej czyli białej, szarej i czarnej z owiec hodowanych w najbliższej okolicy oraz kolorowej czesanki wełnianej z owiec rasy merynos.
Jak na warsztaty filcowania grupa była dość liczna bo wahała się granicach ok. 15 osób i z każdym należało pracować indywidualnie. Wszystko to było możliwe dzięki dużej pomocy opiekunów tej grupy i wolontariuszy.
Po zakończeniu warsztatów odbył się wernisaż prac naszych artystów. Była wystawa i pyszne ciasto i degustacja serów owczych i rozmowy z rodzinami moich uczniów. Zobaczyliśmy ciekawy film o programie Owca plus, robiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia. Na koniec było wzruszające i niekończące się pożegnanie, aż żal było odjeźdżać.
Praca z moimi uczniami chociaż nie łatwa i wymagała dużej czujności i uwagi , była dużą przyjemnością i radością, bo mają oni duże poczucie humoru. Atmosfera na warsztatach była odbiciem ich nieskrepowanej niczym wyobraźni i radości tworzenia i dlatego dziękuję im za to. Mam nadzieję, że spotkamy się znowu.